Liczba dłużników w Polsce nieustannie wzrasta. Są to nie tylko osoby indywidualne, ale również firmy. Temat długów i ich przedawniania wywołuje wiele kontrowersji i niejasności, szczególnie wśród wierzycieli, którym zależy na odzyskaniu pieniędzy. W Internecie można przeczytać wiele informacji, z których część stanowi fakt, a część jest źródłem spekulacji. Dlatego warto skontaktować się ze specjalistą z kancelarii, która zajmuje się antywindykacją i pomaga firmom zadłużonym.

 

Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego roszczenia majątkowe - poza niektórymi wyjątkami wymienionymi w ustawach - ulegają przedawnieniu. W większości przypadków po upływie terminu przedawnienia, wierzyciel nie może już domagać się zaspokojenia roszczeń majątkowych przez dłużnika na drodze sądowej. Co jeszcze warto wiedzieć?

 

Jakie warunki muszą zostać spełnione, aby dług uległ przedawnieniu?

Przedawnienie długu jest możliwe, gdy wierzyciel o nim zapomni. Tym sposobem wielu dłużników może uniknąć spłaty zadłużenia. Jednak, aby tak się stało, od dnia wymagalności spłaty zobowiązania musi minąć określony czas. Obecnie rzadko się zdarza, aby wierzyciele zapominali o swoich dłużnikach. Na rynku jest dostępnych wiele programów mających za zadanie automatyczne wysyłanie przypomnień na skrzynki mailowe dłużników o uregulowaniu płatności. Każde podjęcie mediacji, ugoda, wniosek lub pozew do sądu przerywa bieg przedawnienia, który trzeba liczyć na nowo.

Z nowelizacji przepisów Kodeksu cywilnego z 2018 roku można się dowiedzieć, że podstawowy termin przedawnienia wynosi 6 lat, a przedawnienie długów związanych z prowadzeniem działalności następuje po 3 latach. Warto wiedzieć, że inaczej przedawniają się kredyty i pożyczki, a inaczej długi za usługi telekomunikacyjne, długi wobec ZUS czy mandaty.

 

chmury mitów

Nie ma klienta, któremu nie możemy pomóc